niedziela, 27 lipca 2014
czwartek, 24 lipca 2014
CHUSTA. MOJA HISTORIA.
Jeszcze rok temu nie miałam pojęcia o noszeniu dziecka w chuście. Z niedowierzaniem patrzyłam na siostrę, która nosiła w chuście 10 miesięcznego syna mówiąc, że jest to niesamowicie wygodne. Sam sposób wiązania i umieszczenia dziecka w środku wydawał się skomplikowany i czasochłonny. Niebawem okazało się, że sama spodziewam się dziecka.
środa, 23 lipca 2014
ŻYRAFA SOPHIE NIE PISZCZY
Ulubioną
zabawką mojego syna jest żyrafa Sophie, która przy ściskaniu
radośnie piszczy. Pewnego dnia postanowiłam ją umyć. Jakie było
moje zaskoczenie kiedy po kąpieli w mydle zamilkła na amen, jednak
nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu. Okazało się, że do wnętrza nalała się woda i po dokładnym wyschnięciu żyrafa znów wydaje znajome dźwięki. Od tej pory przy każdym myciu w
otwór wtykam patyczek kosmetyczny (żeby jej się w dupkę nie
nalało) co zapobiega dostaniu się wody do wnętrza zabawki, także
wszystko się da.
Subskrybuj:
Posty (Atom)