Jesień za oknem a to oznacza, że zaraz będzie zima, która zawsze mi się dłuży. Pogoda zrobi się nieznośna, śnieg z deszczem, wiatr i inne nieszczęścia, dlatego przygotowałam krótką listę zakupów. Rok temu byłam w zaawansowanej ciąży więc darowałam sobie zakup nowego okrycia wierzchniego, ale w tym roku nie odpuszczę.
- PUCHOWA KURTKA Monnari z kapturem wykończonym futerkiem, lekka i bardzo ciepła
- SZALIK i CZAPKA Jack Wolfskin (skład 50%, akryl 50% wełna) czapka w środku ma polar, komplet ma ciekawy kolor i ładny ścieg
- BOTKI Lasocki, wizualnie mi się podobają ale jeszcze ich nie przymierzałam
Tak ubrana jakoś wytrzymam do kwietnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz